Długi mogą wynikać z różnych zobowiązań, od niezapłaconych rachunków po kredyty bankowe. Kiedy wierzyciel nie jest w stanie odzyskać pieniędzy samodzielnie, kieruje sprawę do sądu i dopiero wtedy sprawą zajmuje się komornik. W jaki sposób odzyskuje on należności?

Jakimi sposobami komornik ściąga dług?

Komornik ma prawo sięgnąć do różnych źródeł majątku dłużnika, wybierając te, które dają największą szansę na skuteczną egzekucję komorniczą. Najczęściej zaczyna od zajęcia konta bankowego. Bank blokuje środki i przekazuje je komornikowi, a dłużnik traci dostęp do części objętej zajęciem. Kolejnym częstym rozwiązaniem jest zajęcie wynagrodzenia za pracę. Pracodawca ma wtedy obowiązek przekazywać część pensji bezpośrednio na rachunek komornika. Istnieją jednak kwoty wolne od potrąceń, które mają chronić podstawowe środki do życia.

Jeśli dłużnik nie pracuje, windykacji długów dokonuje się poprzez zajęcie emerytury lub renty, również z zachowaniem kwoty wolnej. Gdy i te źródła nie wystarczają, komornik może zająć ruchomości, takie jak samochód, sprzęt elektroniczny czy maszyny. W dalszej kolejności dochodzi do zajęcia nieruchomości, np. mieszkania albo domu. Ich sprzedaż odbywa się wtedy przez licytację komorniczą, a pozyskane środki przeznaczone są na spłatę długu. Możliwe jest też zajęcie wierzytelności, np. pieniędzy, które ktoś inny jest winny dłużnikowi. Każdy z tych kroków poprzedzają formalne zawiadomienia i protokoły.

Czy komornik może ściągać dług z rodziny?

Egzekucja komornicza obejmuje wyłącznie osobę, która widnieje w tytule wykonawczym, więc rodzina dłużnika nie odpowiada za jego zobowiązania. Komornik nie ma prawa sięgać po pensję żony czy męża, jeśli nie są współdłużnikami. Wyjątkiem mogą być sytuacje, w których małżonkowie posiadają wspólność majątkową, wtedy część majątku wspólnego podlega zajęciu. Nie oznacza to jednak odpowiedzialności osobistej drugiej osoby, a jedynie ograniczenie w zarządzaniu majątkiem wspólnym.

Rodzice, dzieci czy rodzeństwo nie odpowiadają za cudzy dług, dopóki sami go nie zaciągną lub nie poręczą. Sytuacja zmienia się dopiero po śmierci dłużnika, w momencie dziedziczenia. Spadkobiercy mogą przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza, wtedy odpowiadają tylko do wysokości odziedziczonego majątku. Oznacza to, że jeśli odziedziczą mieszkanie warte mniej niż długi, wierzyciel nie może żądać więcej, niż wynosi jego wartość.

Kiedy komornik umarza długi?

Komornik nie ma prawa umorzyć samego długu, ale może zakończyć postępowanie egzekucyjne, gdy nie ma szans na odzyskanie pieniędzy. Do takiej sytuacji dochodzi, gdy wierzyciel złoży wniosek o zakończenie sprawy, gdy dłużnik spłaci zobowiązanie w całości albo gdy okaże się, że nie posiada on majątku ani dochodów pozwalających na skuteczne zajęcie. W takim wypadku sprawa zostaje zamknięta, ale dług wciąż istnieje. Wierzyciel może po pewnym czasie ponownie wszcząć postępowanie, o ile roszczenie się nie przedawni.

Umorzenie nie jest więc równoznaczne z darowaniem długu. To jedynie przerwanie działań komornika w danej chwili. Wierzyciele często próbują ponownie, licząc na to, że sytuacja majątkowa dłużnika się poprawi. Warto pamiętać, że poza drogą egzekucji możliwe są też inne rozwiązania, takie jak negocjacje i opracowanie planu spłaty. W wielu przypadkach są one bardziej skuteczne, gdyż zakładają współpracę dłużnika.

Egzekucja prowadzona przez komornika to proces, który ma zapewnić wierzycielowi odzyskanie należności w zgodzie z przepisami. Każda sprawa przebiega inaczej, dlatego zarówno dłużnik, jak i wierzyciel powinni wiedzieć, jakie działania mogą zostać podjęte w trakcie postępowania. Dzięki temu łatwiej zrozumieć przebieg egzekucji i przygotować się na kolejne etapy.

podobne artykuły